wtorek, 13 września 2016

Rekruterzy IT w oczach specjalistów IT - dokończenie

Dziś parę zdań uzupełnienia do poprzedniego wpisu, w którym rozpocząłem interpretowanie wyników przepro- wadzonego w wakacje badania przyglądającego się percepcji rekruterów IT przez specjalistów IT. Na początku w trochę przystępniejszy niż ostatnio sposób jeszcze raz pokażę zbiorcze wyniki wszystkich ocenianych przez specjalistów IT cech, szeregując je od tych ocenionych jako najbardziej istotne.

Kliknij by powiększyć
Tu jeszcze lepiej widać, jak cechy opisujące Rekrutera-nerda zostały uznane za zdecydowanie bardziej istotne od cech Rekrutera-sprzedawcy. Te pierwsze (co do jednej) znalazły się u góry tabeli, za konieczne uznało je od 26% do 42% badanych. Te drugie (też co do jednej) znalazły się u dołu, a jedyną cechą, jaka przekroczyła barierę 10%, była cecha Sympatyczny (11.3%).

Trzeba zaznaczyć, że badanie nie było przeprowadzone na próbie losowej, nie jest więc reprezentatywne dla całej populacji specjalistów IT w Polsce.  Uczestnicy badania rekrutowali się z kilku for programistycznych na Facebooku oraz członków społeczności zawodowych na LinkedIn i GoldenLine (w tym także moich kontaktów w tych serwisach). Nie można więc na podstawie tego badania powiedzieć "Specjaliści IT w Polsce uważają tak i tak". Można powiedzieć "Uczestnicy tego konkretnego badania uważają tak i tak". Sądzę jednak, że wyniki badania na próbie reprezentatywnej nie różniłyby się znacząco od tych, które uzyskaliśmy tutaj.

Jakkolwiek cechy Rekrutera-sprzedawcy nie znalazły w oczach specjalistów IT dużego uznania, czuję, że muszę napisać parę słów w obronie samej sprzedaży i rekrutacji jako sprzedaży. Rekruter w branży IT - gdzie często intensywnie rywalizuje o kandydata z innymi rekruterami - musi być także sprzedawcą, choćby sprzedawcą w znaczeniu umiejętności interesującego przedstawienia swojej oferty. Cechy, które przypisałem Rekruterowi-sprzedawcy w tym badaniu, były cechami trochę stereotypowego sprzedawcy (choćby Energiczny i Pewny siebie). Moim zdaniem, można być dobrym sprzedawcą bez tych cech. Dużo większe szanse sprzedaży czegokolwiek mi osobiście ma ktoś, kto jest nienachalny i dotrzymujący słowa niż ktoś, kto jest sympatyczny i dający się lubić.

Trzy "najbardziej konieczne" spośród wszystkich ocenianych cech (Dotrzymujący słowa, Wiarygodny, Szczery i otwarty w komunikacji), plus dwie z pozycji 6 i 7 (Słuchający i Nienachalny) tworzą zestaw cech bliski bardzo dobremu sprzedawcy. Kogoś, kto jest w stanie rozpoznać potrzebę swojego klienta/kandydata (Słuchający), kto potrafi bez ściemniania przedstawić swoją ofertę (Szczery i otwarty w komunikacji), i wreszcie, kto rzetelnością (Dotrzymujący słowa) umie zbudować zaufanie skutkujące nabyciem przed klienta/kandydata produktu (przyjęcia oferty pracy). Taki też typ sprzedającego Rekrutera zdecydowanie woleli uczestnicy badania.

Choć wszystkie cechy (tego stereotypowego) Rekrutera-sprzedawcy znalazły się daleko w tyle pod względem ich istotności dla specjalistów IT, to niektóre z nich mogą okazać się istotne dopiero wtedy, gdy ich zabraknie albo gdy staną się swoim przeciwieństwem. Chodzi o takie cechy jak Sympatyczny (tylko 11.3% badanych uznało ją za konieczną), Przekonujący (8.7%) czy Dający się lubić (3.8%). Rekruter niesympatyczny, nieprzekonujący i nie dający się lubić, choćby nie wiem jak dobrze znał IT, będzie miał ciężko z pozytywnym zamykaniem swoich projektów rekrutacyjnych. 

Są firmy (i pewnie niemało ich na rynku), w których rasowy Rekruter-sprzedawca może radzić sobie całkiem dobrze - pomimo swej ignorancji w wiedzy IT. Ich szefostwo nie dba o przygotowanie merytoryczne swoich rekruterów, dba za to np. o to, by rekruter wysyłał co tydzień odpowiednią ilość CV swoim klientom. Rekruter w takiej firmie nie jest partnerem dla swojego klienta, bo nie mając wiedzy o obszarze, w którym rekrutuje, nie może nim być. Nie jest też partnerem dla kandydata - z tego samego powodu. Jest zaawansowanym agregatorem i dystrybutorem CV, nakładką na LinkedIn i GoldenLine. Współczuję takim rekruterom i mam dla nich mimo wszystko sporo zrozumienia, więcej na pewno niż dla ich firm, które mając taki a nie inny model biznesowy (kandydat ograniczony do CV) i wartości (kandydat wyłącznie jako towar) powodują, że rekruterzy wśród wielu specjalistów IT nie cieszą się szacunkiem.

Pod względem istotności "zwyciężyła" cecha "Dotrzymujący słowa" - aż 66.5% respondentów uznało ją za konieczną dla rekrutera. Nie musi to oznaczać, że specjalistom IT brakuje tego u rekruterów (pytanie nie brzmiało: "czego ci brakuje u rekruterów?", a "co powinien mieć rekruter?"), ale istnieje sporo przesłanek, że tak może być. Wiadomo choćby, że powszechne jest nieinformowanie  kandydatów przez rekruterów o wyniku ich rozmów rekrutacyjnych, a to jakaś forma niedotrzymania słowa. Generalnie, mam wrażenie, że w charakterystyce idealnego rekrutera wyłaniającej się z głosów specjalistów IT ważne miejsce ma przymiotnik: r z e t e l n y. 

Lista pozytywnych cech rekruterskich, które uwzględniłem w badaniu, nie była oczywiście kompletna. Dodać można byłoby wiele. Wśród komentarzy w mediach społecznościowych często wymienianą, pożądaną cechą rekrutera była Konkretny. Myślę, że faktycznie byłaby wysoko sklasyfikowana. Cecha Szczery i otwarty w komunikacji (już uwzględniona i uznana za trzecią co do ważności) być może pokrywa podobny obszar kompetencji. Ciekawe, jak oceniona zostałaby cecha Etyczny. Wśród niektórych decydentów świata rekrutacji zapewne bardziej liczyłoby się Skuteczny (czasem i za wszelką cenę), ale miło było się, patrząc na wyniki badania, przekonać, że specjaliści IT - a więc ci, wokół których w końcu cała ta zabawa w rekrutację się toczy - niezmiennie cenią etos dobrej roboty.



_______
grafika: talent.LinkedIn.com