niedziela, 20 sierpnia 2017

"Upór" - recenzja książki

Upór stosunkowo rzadko pojawia się jako cecha, którą chwalą się kandydaci np. w CV w sekcji "Cechy osobowości". Może słusznie? Może nie trzeba się nim (tym bardziej, jeśli gołosłownie) chwalić? Na pewno jednak warto trochę go mieć.


____________________

"Enthusiasm is common, endurance is rare" - to chyba mój ulubiony cytat z przeczytanej niedawno książki Angeli Duckworth pt. "Grit: The Power of Passion and Perseverance". Jak w każdym dobrym cytacie, lapidarność nie przeszkadza w oddaniu istotnej prawdy o naszych czasach, a może i ogólnie o naturze ludzkiej. Stosunkowo niewielu jest ludzi będących w stanie wytrwać w przedsięwzięciach, których realizacja nie zawsze jest przyjemna i czasem napotyka na trudności. Mało kto zawsze kończy to, co rozpoczął. W swym wystąpieniu w TED Duckworth ujmuje to jeszcze tak: "Grit is living life like it's a marathon, not a sprint".

Tak jak powszechny jest entuzjazm (enthusiasm is common), tak powszechny w naszych czasach jest kult talentu. Czy wyobrażacie sobie, by powstało dziś show telewizyjne, w którym uczestnicy ścigaliby się na wytrwałość i upór, nazwane np. "Jestem wytrwały"? Pewnie nigdy nie powstanie. Miliony ludzi oglądają za to "Mam talent", "Britain's Got Talent" i tak dalej. Cały współczesny HR nazywa się dziś często zarządzaniem talentami (talent management). Pamiętam nawet, gdy raz proponującą mi kupno aplikacji do zarządzania talentami osobę lekko skonsternowałem pytaniem: "A co jeśli pojawią się tam kandydaci, którzy nie mają żadnego talentu?". 

Polski tytuł książki brzmi "Upór: Potęga pasji i wytrwałości". Co ciekawe, film braci Coen sprzed paru lat "True Grit" przetłumaczono jako "Prawdziwe męstwo". Nie wiem, które tłumaczenie jest bliższe. W każdym razie, książka, ogólnie rzecz biorąc, przekonująco chwali takie przymioty ludzkiego charakteru jak właśnie upór, determinację, konsekwencję, wytrwałość. Podobno w czasach młodości autorki jej ojciec często powtarzał jej "Nie jesteś geniuszem". Z początku miała mu to za złe. Z czasem jednak doszła do wniosku, że to w zasadzie prawda. Ale doszła też do wniosku ważniejszego: nawet jeśli to prawda, to o niczym jeszcze nie świadczy. Od dłuższego czasu (chyba z sukcesami) poświęca swe zawodowe i akademickie życie na badanie tego, co różnicuje osiągnięcia ludzi w różnych obszarach i jakie znaczenie ma w tym upór.

Nie znaczy to, że talent czy inteligencja nie mają znaczenia. Ale wysiłek ma większe. I to aż na dwóch etapach drogi, której początkiem jest talent, a końcem jakieś osiągnięcie.

etap 1:
talent x wysiłek = umiejętność

etap 2:
umiejętność x wysiłek = osiągnięcie

Widać stąd, że i na etapie zdobywania umiejętności i na etapie osiągania czegoś, wysiłek (i to, co umożliwia uczynienie wysiłku długofalowym, czyli upór) jest nieodzowny. Ma więc znaczenie jakby podwójne.

Niby rzeczy oczywiste, ale interesująco było, czytając książkę, widzieć je empirycznie potwierdzone w środowiskach tak zróżnicowanych jak:

- akademia wojskowa West Point
- biegi długodystansowe
- uczelnie wyższe
- nauczanie początkowe matematyki
- szczury w laboratorium

Było też o programowaniu i programistach. W rozmowie z autorką książki Bill Gates powiedział, że w czasach, kiedy w Microsofcie miał na swoich barkach również przepytywanie programistów na rozmowach rekrutacyjnych, dawał im do zrobienia zadanie, które wymagało nie tyle umiejętności czy inteligencji, ile wytrwania w wielogodzinnym, żmudnym doprowadzeniu rzeczy do końca. Badało to nie intelekt, ale właśnie siłę woli. To, jaką ktoś siłę woli w zadaniu wykazywał, często miało dla Gatesa znaczenie decydujące.

Ogólnie, bardzo ciekawa książka. Jeśli miałbym się czegoś przyczepić, to dwóch rzeczy:

1) Zabrakło mi bardziej dogłębnego podrążenia, dlaczego jedni ludzie wykazują wytrwałość, a drudzy nie. Zabrakło mi też skupienia się bardziej na wytrwałości w aktywnościach, którym nie towarzyszy żadna wielka pasja ani wielki życiowy cel. Ot, choćby dlaczego jedni dają radę wytrwać na diecie, a drudzy nie.
2) Ten dobrze mi już znany, charakterystyczny, amerykański styl książki popularnonaukowej. Chyba jednak nieliczni (np. Kahneman w "Pułapkach myślenia" czy Harari w "Sapiens") potrafią pisać mądrze, zajmująco i jednocześnie z wyrazistym, własnym stylem.

Dobrze, tyle na dziś. Wpis i tak kosztował mnie dużo wysiłku (w weekend!), wykazałem w nim niemało wytrwałości i uporu. Proszę to docenić.


_______
fot.: Igor Meijer, worldrowing.com